Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
Regionalna Warzelnia Bydgoszcz otworzyła swe podwoje 29 kwietnia 2011. Na dwóch piętrach zabytkowej kamienicy znajdują się zróżnicowane pod względem wystroju pomieszczenia. Obok dość obszernej, przeszklonej sali restauracyjnej dostępne są bardziej […]
Regionalna Warzelnia Bydgoszcz otworzyła swe podwoje 29 kwietnia 2011. Na dwóch piętrach zabytkowej kamienicy znajdują się zróżnicowane pod względem wystroju pomieszczenia. Obok dość obszernej, przeszklonej sali restauracyjnej dostępne są bardziej kameralne salki w których prezentowane są historyczne butelki z lokalnego browaru czy też porcelankowe zamknięcia. Jednak głównym atutem Warzelni Piwa Bydgoszcz jest taras nad rzeką Młynówką z niesamowitym widokiem na ceglane budynki pofabryczne i Wyspę Młyńską.
Bydgoski minibrowar jest już kolejnym, do którego instalację dostarczyła firma Andrzeja Gałasiewicza. Warzelnia ma pojemność 3,2 hl, w leżakowni znajduje się jeden fermentor i trzy tanki leżakowe. Oprócz instalacji wspólna dla innych minibrowarów uruchamianych przez Andrzeja jest piwna oferta, na którą składa się Pils, Pszenica oraz Koźlak. Przyznać trzeba, że robi się to już cokolwiek monotonne. Sytuacja wyglądałaby zapewne inaczej, gdyby piwa te charakteryzowały się unikalnymi walorami smakowymi. Jednakże miejscowy piwowar (wg informacji kolegi kopyra) ma jeszcze niezbyt duży staż w tym zawodzie. Do tego dochodzi kwestia zbyt małej podaży miejscowego piwa, wskutek czego serwuje się wyroby browarów Amber i Fortuna, często bez informowania o tym klientów. Takie praktyki w browarze restauracyjnym są po prostu karygodne.
Przy lokalu z minibrowarem działa również winiarnia oraz restauracja z kuchnią indyjską, na szczęście są one w oddzielnych pomieszczeniach.
Piwo: Pils, Pszeniczne, Koźlak
Regionalna Warzelnia Piwa, Bydgoszcz, ul. Poznańska 8
Polskie Minibrowary.pl 
Słaba obsługa.Zarezerwowaliśmy stolik ze znajomymi mailem .Po przyjściu okazało się że nie ma stolika dla nas a menadżerka poinformowała nas co do rezerwacji mailem cyt.-„..a kto to czyta..” No i piwa przenicznego nie było
Może było za to pSZeniczne:) Generalnie to jest śmieszne, mają stronę internetową nieaktualną już w momencie postawienia i profil na FB a na pytania klientów „co jest aktualnie lane” nikt nie raczy nawet odpisać. PO co wtedy ten internet i to wszystko skoro i tak nikt z konsumentem nie planuje rozmawiać.
Złego słowa nie dam powiedzieć, obsługa miła, pomocna, doradzi, opowie… Piwa bardzo bardzo, wzięliśmy zestawy degustacyjne piw a potem konkretne piwa co komu pasowało, dla mnie Nr 1 Pils ze wszystkich pilsów jakie piłem. Wiadomo jak się pije to człowiek robi się głodny i tu muszę pochwalić jedzenie – r e w e l a c j a ! wszystko przepyszne, mięsa świeżutkie ale hitem były frytki z cukinii, nigdzie tak zrobionych (panierowane) i tak smacznych nie jadłem. Dużym atutem jest położenie nad samym kanałem, idąc na zewnątrz możemy podziwiać widoki na wyspę nad kanałem skąpaną w zieleni, liczne mostki, alejki.
Może i strona nie działa poprawnie, może nie czytają poczty, ale to przemawia jedynie za tym że jest tam taki ruch – bo ludzie walą drzwiami i oknami że na e-obsługę nie ma czasu. To taka sytuacja moim zdaniem jest najlepszą reklamą tego miejsca.
Na prawdę warto tam zajrzeć, posiedzieć przy barze, przekąsić co nieco.Wszystkim gorąco polecam ten adres.